Nadeszła piękna złota jesień. Ostatnie dni były ciepłe i wilgotne, a to oznacza, że w lasach jest wysyp grzybów.
Wyjście do lasu może równać się z powrotem z pełnymi koszami pysznych grzybów. Jednak należy pamiętać, by zbierając grzyby wybierać tylko te, których jesteśmy pewni że nie należą do gatunków trujących.
Z poradnika młodego grzybiarza
- Przede wszystkim zbierając grzyby wybierzmy się z osobą, która się na tym zna.
- Zbierajmy grzyby wobec których jesteśmy całkowicie pewni, że są bezpieczne. Czasami używając atlasu lub aplikacji mobilnej możemy nie mieć całkowitej pewności czy jest on jadalny. Grzyby, co do których nie jesteśmy pewni możemy bezpłatnie sprawdzić w stacji PSSE.
- Najwięcej gatunków trujących trafia się wśród gatunków grzybów blaszkowych. Tych lepiej nie zbierajmy.
- grzyby należy zbierać do pojemników przewiewnych. Najlepsze okażą się tutaj kosze wiklinowe.
– Zakazane jest zbieranie grzybów do foliowych toreb, ponieważ nawet gatunki jadalne mogą ulec zaparzeniu się lub zepsuciu i staną się dla nas szkodliwe – podkreśla Renata Bezłada.
- Zbierając grzyby lepiej je wykręcać niż wycinać. Pozwala to również na zidentyfikowanie czy grzyb jest jadalny czy trujący.
- Zbierając grzyby pamiętajmy, by pozostawić runo leśne jak najmniej naruszone, by w przyszłym roku w tym samym miejscu móc spodziewać się dorodnych okazów.
Grzybowe zagłębia w województwie lubelskim
Województwo lubelskie ze względu na dużą ilość lasów jest zagłębiem grzybowym. Jeszcze nawet w listopadzie można znaleźć dorodne okazy. Aby nasze grzybobranie należało do udanych najlepiej wybrać się w rejony:
- Lasów kozłowieckich
- Starego Gaju
- Lasów janowskie
- Lasów biłgorajskich
- Lasów w okolicach Okuninki,
- Okolic Dęblina
- Lasów wokół Szastarki
- Lasów w okolicach Pawłowa
- Lasów w okolicach Czemiernik